Już od dłuższego czasu chodził mi po głowie pomysł na zestaw do lonżowania.
Niekompletny, bo bez bata, ale ciii 😉
Kawecan zapinany na sprzączki z bolcami (wielkie podziękowania należą się Uli za ten tutorial!).
Podbicie w części nachrapnikowej i naczółku to cienka pianka.
Ale szczegół, z którego jestem najbardziej dumna, to obrotowy pierścień środkowy.
Nie ma on absolutnie żadnego praktycznego zastosowania, ale
![]() |
cheezburger.com |
Wypinacze podwójne już skórzane nie są. Trochę tego żałuję, ale przegrałam z grubą skórą 😞 To pleciona mulina, plus sprzączki i skórzane szlufki.
Lonża także z muliny, z pętlą na końcu zabezpieczoną skórą.
Ochraniacze miały imitować owijki. Jestem z nich nawet zadowolona, bo zakłada się je szybko, wygodnie i nie mają widocznych zapięć (jak zrobić podobne, zdradzę w najbliższym tutorialu 😉)
***
Tyle na dzisiaj. Miłego dnia!
Cuudo. <3 Naczółek trochę dziwnie leży, ale wszystko do dopracowania.
OdpowiedzUsuńDziękuję :-D
UsuńPozdrawiam!
Bardzo ładny zestaw - podziwiam za cierpliwość przy robieniu go :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, z cierpliwością różnie bywa :-D
UsuńPozdrawiam!
Kapitalny komplecik <3 Coraz fajniejsza masz te wyroby
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję :-D
UsuńPozdrawiam!