03.06.2019 - Lonżotwór na skalę traditional.


Już od dłuższego czasu chodził mi po głowie pomysł na zestaw do lonżowania.


Niekompletny, bo bez bata, ale ciii 😉
Kawecan zapinany na sprzączki z bolcami (wielkie podziękowania należą się Uli za ten tutorial!).
Podbicie w części nachrapnikowej i naczółku to cienka pianka.
Ale szczegół, z którego jestem najbardziej dumna, to obrotowy pierścień środkowy.
 Nie ma on absolutnie żadnego praktycznego zastosowania, ale
cheezburger.com
Pas do lonżowania (a właściwie przezkonny, jeśli wierzyć panu Pruchniewiczowi) ma 9 pierścieni i podbicie z pianki. Do tego krótki popręg ze sprzączkami z bolcami, podobnie jak w kawecanie.
Wypinacze podwójne już skórzane nie są. Trochę tego żałuję, ale przegrałam z grubą skórą 😞 To pleciona mulina, plus sprzączki i skórzane szlufki.
Lonża także z muliny, z pętlą na końcu zabezpieczoną skórą.
Ochraniacze miały imitować owijki. Jestem z nich nawet zadowolona, bo zakłada się je szybko, wygodnie i nie mają widocznych zapięć (jak zrobić podobne, zdradzę w najbliższym tutorialu 😉)
***
 Tyle na dzisiaj. Miłego dnia!

Komentarze

  1. Cuudo. <3 Naczółek trochę dziwnie leży, ale wszystko do dopracowania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny zestaw - podziwiam za cierpliwość przy robieniu go :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, z cierpliwością różnie bywa :-D
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Kapitalny komplecik <3 Coraz fajniejsza masz te wyroby
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz