Aby tradycji stało się zadość:
Od kilku dni cieszę się świadomością, że kolejna (już piąta!) sesja w moim życiu za mną, na czysto, bez żadnego warunku, chociaż miałam poważne obawy co do jednego przedmiotu 😉 na szczęście drugi termin poszedł zdecydowanie lepiej i mogę spalić oddać koleżance z roku niżej wszyyystkie notatki, które tak napsuły mi krwi.
Mała wskazówka, cóż to był za przedmiot:
Z tego tytułu mogę na spokojnie zasiąść do pisania tutaj, bo mimo wszystko trochę mi tego brakuje. Choć dzisiaj będzie to najzwyklejsze "gadanie" do czytelnika, krótkie i mało konkretne, mam świadomość że chociaż jedna osoba to przeczyta (pozdrawiam siostrę).
Stan psychiczny przed poprawką. |
Pisanie samo w sobie ma zbawienny wpływ na stan głowy i choć trochę porządkuje myśli - odkryłam to, gdy po długim okresie nie-pisania niczego nigdzie zakupiłam "zeszyt na myśli" (bo pamiętnik brzmi dziecinnie) i zapisałam 5 stron. A dzisiaj rano 7... Polecam.
Wracając - mam ambitne plany, żeby wrócić do w miarę regularnego blogowania, i to takiego częściej niż raz na 2 miesiące. Chętnie opowiedziałabym trochę o
*książkach, bo z jakiegoś nieuchwytnego powodu więcej czytam ostatnimi czasy,
*studiach, które dają w kość, ale są szalenie fajne,
*szyciu, na które nie mam czasu, ale którego nie chcę porzucać,
*życiowych rozkminkach, bo w sumie dlaczego nie.
I moooże kilku o plastikowych konikach, które jakimś cudem nie zostały jeszcze opisane.
Nowy model, jak to możliwe?! |
Wish me luck 😉
Tyle na dzisiajMiłego dnia!
Słodkie prosię pozdrawia tych, którzy jeszcze tu zaglądają. |
JA TEŻ CZYTAM KAŻDY POST. Gratuluję zdaje sesji! <3 Jestem dumna. Z chęcią poczytam o wszystkim, więc pisz o tym, na co masz ochotę danego dnia.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka!
Ojej, dziękuję, bardzo mi miło! Pozdrawiam cieplutko <3
UsuńGratki zdanej sesji! Ja z chęcią poczytam o wszystkim ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
Usuń