Kulturka #4

Jako że przyszły tydzień na uczelni będzie cięższy, niż się spodziewałam... to dokończę zaczętego X tygodni temu posta  😀


Kilka kulturalnych polecajek, do poczytania i oglądania.

 

Elyn Sacks - Schizofrenia. Moja droga przez szaleństwo.


Podnosząca na duchu autobiografia cierpiącej na schizofrenię pani Sacks. Pozwala na "wejście" w głowę osoby cierpiącej na tę chorobę, co pozwala na daleko większe jej zrozumienie niż suche naukowe opisy.


Umowy Śmieciowe - Andrzej Tucholski

Nie tyle serial telewizyjny, co powieść w odcinkach - niezależnie od tego, jak określimy dzieło pana Tucholskiego, jest ono niewątpliwie warte poznania. Opowiada historię młodej dziewczyny przejeżdżającej do Warszawy w celu podjęcia pracy, ale nie wszystko układa się po jej myśli...

Łapcie link do pierwszego odcinka: KLIK!

(Swoją drogą, mam niesamowity sentyment do Umów Śmieciowych - natknęłam się na nie na samym początku studiów, kiedy byłam równie zagubiona i nieobeznana z nowym miejscem jak główna bohaterka.)

 

Jak nie umrzeć - Jan Garavaglia 

Kojarzycie taki program, jak "Doktor G - lekarz sądowy"? Jeśli tak, to podejrzewam, że chętnie sięgniecie po tę pozycję, napisaną przez dr G. we własnej osobie. Opisy sekcji zwłok, połączone z wyjaśnieniem, co dokładnie zaprowadziło daną osobę na stół sekcyjny i co zrobić, ale nie pójść w jej ślady, to nie tylko doskonały relaks dla miłośników sądówki, ale także dla każdego, komu życie przecieka przez palce i potrzebuje chwili refleksji nad własną kruchością.

 James Oliver Curwood - Włóczęgi północy

 

Pierwsze wydanie tej książki było w 1919r.! Mój egzemplarz (a właściwie mojego Taty) został wydrukowany w 1976...

Co to ma do rzeczy? A to, że ta prosta opowieść o włóczędze szczeniaka i niedźwiadka to miód na duszę przesyconą przemocą, technologią i generalnie "nowoczesnością". Obfituje w opisy dzikiej przyrody, losów zwierząt, ludzi poniekąd też, ale w o wiele mniejszym stopniu. Moim zdaniem ponadczasowa.

 

Never have I ever... (Jeszcze nigdy) 

Lekki i przyjemny serial komediowy o hinduskiej dziewczynie, która po nieszczególnie przyjemnych doświadczeniach życiowych wraca do szkolnej rzeczywistości. Pojawia się też wątek miłosny (jak w każdym serialu dla młodzieży, ale bez obaw - żadnych sprośnych scen), psychoterapii (ooo!) i trudnych relacji w rodzinie.

Całe szczęście na Netflixie jest tylko jeden sezon... bo wciąga.


A Wy, co ciekawego oglądacie/ czytacie?



Komentarze

  1. OOO zaciekawiłaś mnie serialem, szuka czegoś łatwego, co mnie nie rozniesie psychicznie. Książki, które poleciłaś w mojej opinii dość ciężkie (ale ciekawe!), ostatnio stronię od takich. Właściwie wciąż kolekcjonuję zwierzęcą literaturę dziecięcą. Ostatnio kupiłam sobie "Białego Kła", dodatkowo niedługo dotrze do mnie "Przeminęło z Wiatrem" Margaret Mitchell, kolejny klasyk do kolekcji. <3
    Z filmów nic ciekawego dawno nie oglądałam, nic, co zaparłoby mi dech w piersi. Z seriali wciąż obracam się wśród koreańskich dram, o ile będziesz kiedyś zainteresowana mogę polecić kilka Netflixowych tworów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Biały kieł" powiadasz... musiałam się z tym kiedyś zetknąć w formie filmu, a mam na końcu głowy książkę. Korea z kolei nigdy mnie za bardzo nie interesowała, ale możesz coś polecić, czemu nie? Warto się otwierać na nowe rzeczy :p

      Usuń
  2. Oj, książki, książki, a ja ostatnio niestety tak rzadko mam okazję coś poczytać, obecny tryb życia niestety nie do końca mi w tym sprzyja. No i nie ukrywajmy, chyba się odzwyczaiłam, haha. Ale książki to temat zawsze na czasie i mimo tego co napisałam przed chwilką, udało mi się ostatnio skończyć czytać "Zmierzch" od Osamu Dazaia, a teraz zabieram się za (co prawda mangę, ale myślę, że warta wspomnienia) "Do Adolfów" od też Osamu, ale Tezuki. No i próbuję też przebrnąć za typowo końskie treści, ale to mi niestety idzie dość opornie.
    A z oglądania też wybitna nie jestem, ale The Umbrella Academy bardzo mi podeszło i czekam na kolejny sezon :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to jest, że człowiek na chwilę odkłada książki, a potem orientuje się, że nic nie czytał nie wiadomo ile... po Twoim komentarzu chciałam z ciekawości obejrzeć "The Umbrella Academy", ale długość odcinka mnie przeraziła :P może w czasie przerwy świątecznej...

      Usuń

Prześlij komentarz