22.08.2020 - See you later alligator

Drodzy

Teraz moje prace będzie można zobaczyć na stronie:

http://thepinkamoeba.simplesite.com/  

 

Pewnie jeszcze przez chwilę będę ogarniać zdjęcia i co ciekawsze teksty, zanim z wielkim hukiem cichym stukotem klawiszy usunę posty, zostawiwszy - albo i nie - tylko ten jeden informacyjny (więc jeśli ktoś ma ochotę na zapisanie sobie tutoriali, poczytanie recenzji czy kradzież zdjęć, to jest na to najlepszy moment).

Stwierdziłam, że o ile figurki koni to hobby niegroźne, o tyle upublicznianych rozkmin będę się kiedyś wstydzić.

A że pisanie o plasticzkach coraz bardziej mi się nudzi ostatnio, to spadam.

 

Jakbyście bardzo tęsknili, wbijajcie na herbatę. Albo piszcie na messengerze / przez formularz kontaktowy na stronie, chociaż nie wiem, czy działa, bo ja tak w internety to nie za bardzo.

 

 Miłego dnia!




Komentarze

  1. Szkoda, ale… zawsze jest początek i koniec, niestety.
    Mam nadzieję, że dalej będziesz się rozwijać – obojętnie, gdzie. Życzę Ci powodzenia i… może kiedyś jeszcze do zobaczenia na tym blogu :). Jednak zobaczymy :).
    Pozdrawiam i jeszcze raz – życzę Ci dalszego rozwijania w hobby końskim! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. O nie:(
    Będę tutaj tęsknić za Twoimi postami! W takim razie życzę powodzenia „na nowej drodze” hahah.

    OdpowiedzUsuń
  3. O nieee, uwielbiałam Twoje posty. Zawsze miałaś jakieś fajne, nietuzinkowe myśli.
    Pozytywnie nastawiałaś mnie też na różne pory roku, dzięki wpisom o ich zaletach.
    No cóż, rozumiem, życzę powodzenia i bardzo dziękuję za wszystko co na tej stronie zamieszczałaś.
    Nie ukrywam, że czuję się lekko przygaśnięta, bo Twój blog był dla mnie ogromną inspiracją.
    No to pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, jak miło, że na coś się te moje rozkminy przydały! Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  4. Będę tęsknić, bardzo, ale pociesza mnie fakt, że mam w swoim domu cząstkę Ciebie i całej tej strony i społeczności. Coś się kończy, a coś zaczyna. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś przypadkiem albo i nie, wpadniemy na siebie. W sumie to się trochę spodziewałam, ale nie ma co roztrząsać. Trzymam kciuki za wszystkie Twoje plany i pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3 też mam taką nadzieję, w końcu wszystko się może zdarzyć. Również pozdrawiam!

      Usuń
  5. Ostatnio społeczność blogerów niestety powoli ale nieustannie się zmniejsza i to jest dość przykre. Fakt, że jako kolejny zamyka się Twój blog, ubódł mnie jednak najbardziej jak dotąd, pewnie dlatego że był jednym z tych, które najczęściej czytałam. Trochę nie rozumiem decyzji o wykasowaniu postów, chociaż kiedy patrzę na moje stare blogi to też nie chciałabym żeby ktoś je oglądał. W każdym razie powodzenia z nową stroną i dalszym rozwijaniem hobby. Tutaj będzie nam Cię brakować, ale dobrze będzie obejrzeć Twoje prace gdzie indziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromnie mi miło czytać takie słowa. Posty póki co cofnęłam do roboczych, w razie gdybym moooże kiedyś chciała wrócić z całym blogowym "dobytkiem". Dzięki za komentarz!

      Usuń
  6. Będę tęsknić :( Cóż, życzę Ci powodzenia!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz