30.06.2020 - Dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień...*

 Nie zapomniałam i nie umarłam, po prostu przygotowywałam się do wojny... to znaczy do poprawki 😛

W końcu!

Obiecane, lekko spóźnione Q&A!




Kim chcesz zostać w przyszłości?
Osobą, która unieszczęśliwi jak największą liczbę osób, kiedy umrze.

Lubisz kolor różowy?
Lubię. Podejrzewam, że to psychologiczna zagrywka mojego mózgu, chcącego wrócić do czasów beztroskiej młodości.

Dlaczego Różowa Ameba?
Jakimś dziwnym i pokręconym procesem myślowym doszłam do wniosku, że im głupsza nazwa, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że zechcę ją zmienić.

Miałaś w dzieciństwie ulubioną grę? Jeśli tak, to jak się nazywała?
Z takich "normalnych" gier uwielbiałam szachy, a z komputerowych - przepadałam za "Stajnią Marzeń".

Jaki kraj chciałabyś odwiedzić? / Gdybyś mogła zwiedzić 1 kraj, jaki to by był?
Może Norwegię? Albo Australię? Albo USA? Ciężki wybór, zwłaszcza że do podróżowania to ja raczej nie jestem pierwsza... 😅

Którego koloru nie lubisz?
Żółtego, bleh!

Ulubiona piosenka na ten moment?
Paktofonika - Chwile ulotne (z tegoż utworu zaczerpnęłam tytuł)

Ulubiony artysta rzeźbiący modele?
Brigitte Eberl - cudne detale, zwłaszcza rzeźby głowy.

Jeśli wybieracie się do Lublina, koniecznie zainwestujcie w dzbanek filtrujący.

Co najbardziej lubisz w modelarstwie? / Co najbardziej lubisz w tym hobby?
Stan odcięcia się od świata choć na chwilę.

Potrafisz określić swój styl ubierania się? Jeśli tak, to jaki jest?
Ninja in cognito :P jeśli tylko pozwala na to pogoda, chodzę ubrana cała na czarno, w stroju przede wszystkim wygodnym.

To zdjęcie zrobiłam pod wpływem ostatniej afery. Zwróćcie uwagę na kolory, to domyślicie się, o co chodzi.

Lubisz kapelusze?
Ciężko stwierdzić, ostatni raz miałam kapelusz na głowie jakieś 15 lat temu. Aczkolwiek rozglądam się za jakimś na lato.

Którą porę roku lubisz najbardziej i dlaczego?
Jesień! Można zwalić weltschmerz na pogodę. W tym wpisie rozpływałam się nad jesienią.

Twoje ulubione zjawisko atmosferyczne to...
Słońce i deszcz / śnieg jednocześnie.

Masz jakieś inny hobby/pasje, o którym nie pisałaś na blogu? / Posiadasz jakieś inne hobby, oprócz koników?
Hmmm, zakres moich zainteresowań jest dosyć szeroki: od gry na instrumentach, przez analizowanie tekstów biblijnych, do medycyny sądowej i psychiatrii.

Wolisz mieszkać na wsi, czy w mieście?
Miasto, zdecydowanie. Ale takie niewielkie, jak moja rodzinna miejscowość. Zarówno zgiełk Dużego Miasta, jak i wielkie odległości na wsiach mnie przytłaczają.

Masz lub chciałabyś mieć jakiś tatuaż?
Nieee! Głównie dlatego, że jestem miękka bułą mam zerową odporność na ból i nawet igła kierowana do mnie w celach czysto medycznych sprawia, że robi mi się słabo.

Pamiętaj o śmierci... i o okularach przeciwsłonecznych dla swojej czaszki.

Masz jakiś ulubiony model? Jeśli tak, to jaki?
Jeśli już, to Fantastic Dream.

Chciałabyś kiedyś skoczyć na bungee?
Nigdy w życiu!

Masz jakieś zwierzęta oprócz Puszka?
Mam dwie świnki morskie, rybki oraz kota w głowie 😛

Jeździsz konno aktualnie? / Jeździsz konno? Jeżeli tak, to w jakiej dyscyplinie?
Odruchowo chciałam napisać, że tak, ale ostatnio na koniu siedziałam w lutym. Kończę pisać posta i umawiam się na jakiś porządny teren, nie ma innej opcji!

Chyba nie można mnie podciągnąć pod żadną dyscyplinę. Kiedyś robiłam kilka bardziej "ujeżdżeniowych" elementów; skoczę, jak muszę; ale najbardziej spodobało mi się kilka jazd westernowych na świetnie wyszkolonym AQH... Praktycznie samym dosiadem można było zrobić wszystko - magia!

Ulubiony/a aktor/ka?
Eeee... żółw Eddison.

Tak, to jest automat ze zniczami.

Ulubiony film?
"Frankenweenie" Tima Burtona

Ulubiony serial?
Dexter

Ulubiona książka?
Dyce, Sack, Wensing - "Anatomia zwierząt domowych "
.
.
.
A tak naprawdę, to "Harry Potter".

Ulubiony zespół/wokalista?
Grubson

Alpaka!

Ile zrobiłaś customów w całym życiu?
Zajrzałam do starszych wątków na forum i wyszło mi ponad 60!

Ile masz teraz modeli?
23, choć w różnym stanie i różną planowaną długością zakwaterowania...

Największe marzenie? (jeśli nie chcesz odpowiadać to możesz to pominąć ;) )
Chciałabym nie mieć wątpliwości w kilku kwestiach

Chciałaś kiedyś mieć konia bądź nadal chcesz?
Nie powiem, że nie marzyłam o tym od zawsze... ale tak zupełnie zdroworozsądkowo, to nie byłby dobry pomysł w moim przypadku. Więc na razie nie.

Marzenia związane z modelarstwem? 
Nie mam żadnych w tej materii.

Cudne unaczynienie!

Gdybyś mogła pojechać w każde miejsce na sesję zdjęciową z modelami, gdzie by to było?
Nad morze, dawno tam nie byłam. Dokładnie to do Kątów Rybackich.

Ulubiona maść do malowania?
Wszelkie srokacze, najbardziej karosrokate SM-ki, kiedy to nie bawię się w cieniowanie, tylko jadę na dwóch kolorach 😇

Serduszko od Kinder Niespodzianki.

Robienie sprzętu vs malowanie koników
Ciężki wybór, acz przychylam się do robienia sprzętu.

Ulubiony sprzęt wykonany przez Ciebie?
Kantary. Niebrzydkie i łatwe do zrobienia.

Inspiracja modelarska?
Nichelle Jones, Jennifer Buxton i Dorota Zduńska. Mam nadzieję, że nie przekręciłam żadnego nazwiska...

Święty gral?
Domyślam się, że chodzi o wymarzony model - pierwszy raz widzę to określenie w stosunku do figurek i nieco mnie to zniesmacza, bo jakoś religijnie mi się kojarzy. Mniejsza o to 😉

Nie mam. Fajnie byłoby w przyszłości sklecić jakieś dioramy i mieć co na nich postawić, ale tak żebym miała upatrzony jakiś plastik, czytała recenzje, szukała zdjęć, czy ofert sprzedaży, to nie.

Schleich vs collecta?
Collecta, choć uważam, że obie te firmy mają swój okres świetności za sobą.

Custom, z którego jesteś najbardziej dumna?
Gniady Marwarczak. Głównie dlatego, że podjęłam ryzyko spierniczenia tak dużego i drogiego modelu.

O nic nie pytajcie x-D

Masz rodzeństwo?
Mam najfajniejszą starszą siostrę na świecie :-D

Co najbardziej fascynuje Cię w koniach?
Budowa kończyny! Wyobrażacie sobie mieć taaakie długie śródręcze/śródstopie, i tuptać sobie na jednym palcu?

Masz jakiegoś wymarzonego konia pod względem wizualnym?
O, tak... myślę o Koniu Mojego Życia, siwej klaczy arabskiej, najpiękniejszej na całym świecie.
Co ciekawe, siwki nie ruszają mnie bardziej niż inne konie. Lubię po prostu wszystkie, a najładniejszy koń to zadbany koń.

Polecasz profil biol chem? Planuję się wybrać i zbieram o nim jak najwięcej informacji...
Well, jeśli masz zamiar zdawać biologię i chemię (a z tego co kojarzę, to o tym wspominałaś) to jasne. Teoretycznie można uczyć się do rozszerzonej matury z przedmiotu, z którego nie ma się rozszerzenia w szkole, ale patrząc po mojej matmie 😆nie polecam.

Najważniejsze to zorientować się, jakie przedmioty będę brane w rekrutacji na wymarzone (i te mniej wymarzone, awaryjne) kierunki studiów. Co wcale nie jest takie oczywiste, np. UWM na wetę chciał angielski.

Jeśli chodzi o życie na tym profilu, to jest go niewiele, ale i tak więcej niż na studiach. Zakładając oczywiście poważne podejście do tematu, tłuczenie próbnych matur, i takie tam.

A jakby już ktoś wybierał się na biol-chem, to chętnie podzielę się materiałami z biologii i chemii 😉

Co ten ślimak?

Najlepsze wspomnienie z dzieciństwa?
Letnie dni spędzane całą rodziną na działce u dziadków. Wszyscy żyli. I nawet psy były...

Ulubione danie?

blasty.pl

***

Tyle na dzisiaj.
Miłego dnia!


*PS: Miałam wyjaśnić, a zapomniałam. Blog nie ma rzecz jasna dwudziestu lat, a dopiero dwa, ale założyłam go w moje osobiste urodziny, żeby nie zapomnieć... Rozumiecie? A mi w tym roku stuknęło 20. Rany, starość!