29.04.2020 - So Many Mistakes - collecta dartmoor hill mare custom.



Nie spodziewałam się, że skończę tę maszkarę wcześniej niż sympatycznego deresza, ale tak jakoś wyszło.




Przedstawiam Wam custom klaczy dartmoor hill z Collecty, nazwanej przeze mnie "So Many Mistakes". Do samodzielnej interpretacji.


Figurka zastała pozbawiona ogona, grzywy, a także prawego ucha (niechcący). Jako, że nie mam przy sobie żadnej masy modelarskiej, nowe ucho zostało wycięte z zaschniętego kleju magik. Da się? Da się.

Transplantowane uszko. Bardzo widać?
Najbardziej zwracają na siebie uwagę grzywa i ogon, zrobione z tego takiego, do uszczelnienia rur. To moje drugie podejście do kudłatych modeli i mam na co kręcić nosem. Na nasadę ogona, w szczególności. Ale z daleka nie jest tak źle...


Zdecydowałam się na maść brudnokasztanowatą. Jeśli chodzi o cieniowanie, to uważam, że jest akceptowalne - pobawiłam się czarnymi, żółtymi, brązowymi, czerwonymi i białymi pastelami.
Co do moich prac niepodobne, klacz nie ma żadnych odmian poza malutką, zaróżowioną chrapką. Taki przebłysk słodkości przez gęstą rozpacz, wyzierającą z oczu. Zgodnie z zamysłem są widoczne białka.
A jeżeli ktoś nie jest zaznajomiony z końską mimiką, można wyczuć nieciekawą sytuację dzięki kropelkom krwi w okolicach chrap, pyska oraz zgięć pęcinowych przednich nóg. (Może dorobię ściekającego krwistego gluta? Albo łańcuch przy kopytku?)

W gratisie kilka zdjęć w kantarku, nadspodziewanie dobrze pasującym do nowej maści.

Okej, mogę już wracać do porządnych, pozytywnych, kolorowych prac.





Miłego wieczoru!

Komentarze

  1. Kojarzy mi się z taką typową "wiejską kobyłą". Grzywa potęguje to wrażenie - wygląda na nieco zaniedbaną. Jednak bardzo sympatyczny konik :D

    Trzymaj się ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, taki był plan. Dziękuję bardzo, też się trzymaj :-)

      Usuń
  2. W pierwszej chwili klacz naprawdę wydała mi się brudna XD Ale myślę, że jest to raczej custom udany. Gdybyś nie napisała, w życiu bym nie pomyślała, że ma przeszczepiane ucho :P Myślę, że klaczka wyglądałaby jeszcze lepiej gdyby jej grzywa była może ciuteńkę krótsza i mniej równa ;) Gratuluję ukończenia projektu i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu to brudnokasztanowaty koń :-D
      Fakt, chyba muszę ją trochę przeczesać. Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  3. Konik jest takim typem zaniedbanego kuca, który po miesiącu znudził się właścicielom. Świetna praca
    Wady są, ale za to jakie emocje... Bardzo oryginalny koń, graty <3
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Gdzieś kiedyś czytałam, że sztuka nie ma być ładna, ma przekazywać emocje... i tym właśnie tłumaczę wszystkie niedociągnięcia :-P
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Mi też przypomina taką trochę wiejską kobyłkę. Bardzo ciekawy pomysł na owłosienie, pasuje jej do maści. Skóra trochę, że grzywa jest taka równa, odbiera jej to nieco realizmu. Co do rzepa ogonowego to - jak własnie się przekonałam na Fatanie - musi być nieco dłuższy kawałek na którym się przykleja włosie, domyślam się że tak jak ja ścięłaś niemalże cały... nienawidzę robić włosów cx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie zostawiłam dosyć długi kawałek ogona, przycinałam go potem, bo był widoczny spod kudełków. Nie ogarniam moherowania (to nie moher - włosowania?).
      Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  5. Usunęłam niechcący pierwszy komentarz przed dodaniem i dlatego tyle trwało napisanie tego. xD Koń jest bardzo ciekawy, trochę brzydki, grzywa wygląda, jak słoma dlatego nazwałabym ją Słomka. Oczywiście nie brzydki w znaczeniu hejterskim. Kobyła coś w sobie ma, w sumie przypomniała mi o słynnym turpiźmie, kocham ten kult. Custom jak najbardziej udany, ciekawy, niecodzienny, trochę straszny, ta klacz w tym malowaniu wygląda na wyjątkowo złą.
    Gratuluję i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurczę, faktycznie wygląda na złą. Raz że sama wydaje się wielce niezadowolona i skłonna do agresji, a po drugie pasowałaby do horroru. Jakoś tak mi się widzi. Może to przez to pierwsze, nieco mroczne zdjęcie

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję! Słomka, to tak uroczo kontrastuje z całokształtem...

      Usuń
  6. Wow naprawdę podziw:D
    Klaczka wyszła naprawdę fajnie, podoba mi się.
    Ucho nie rzuca się w oczy - świetne rozwiązanie problemu x) Podoba mi się maść (aktualnie pracuje nad podobnym konikiem) i No ma coś w sobie, taki bijący od niej charakterek haha. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz