08.04.2020 - Rozsiewam kulturę #3

O jaaa, ostatni post kulturalno-polecajkowy był we wrześniu. Trzeba to nadrobić, zwłaszcza że jesteśmy uziemieni, a mnie dopada lekkie przekonikowanie (słowo podkradzione od Capricorn).
Mam nadzieję, ze znajdziecie tu coś dla siebie. Enjoy!


Książki
 
⭐Pielgrzym - Paulo Coelho
Piękna historia człowieka udającego się na pielgrzymkę w poszukiwaniu miecza. Jednak podczas wędrówki jego przewodnik pomaga mu odkryć głębię życia i pokazuje mu różnorakie ćwiczenia; jest też poddawany próbom - zarówno ze strony otoczenia, jak i swojego wnętrza. Ta książka zrobiła na mnie niesamowite wrażenie.

Historia wewnętrzna - Giulia Enders
Książka o... jelitach. Może warto połączyć przyjemne z pożytecznym i przeczytać tę nasyconą informacjami, a zarazem lekką i przyjemną pozycję? Dla biol-chemów jak znalazł.

Książę Mgły - Carlos Ruiz Zafón
Książka, która wywołała ciary, gdy czytałam ją w pełnym słońcu. Klimatyczna opowieść o rodzinie, która przeprowadza się do nadmorskiej miejscowości, i na dzień dobry spotyka się z niepokojącymi zdarzeniami. Napięcie wzrasta aż do unhappy end'u.

Filmy

turned on projector

Tryb samolotowy (Modo Aviao, 2020)
Lekka, przyjemna do oglądania brazylijska komedia romantyczna. Nie wierzę, że piszę te słowa, ale taka prawda 😅 Nie mam do tego żadnych logicznych argumentów. Tak, fabuła jest przewidywalna. Owszem, morał jest wszystkim znany. Ale spodobała mi się ta produkcja, i cóż począć. Najwyżej wyłączycie po 20 sekundach...

Sklep z jednorożcami (Unicorn Store, 2017, reż. Brie Larson)
Dlaczego polecam kolejny film, który jest obrzucany błotem przez resztę świata? Well, może to moja filozoficzna natura wynajdująca wszędzie drugie dno.
Historia młodej artystki, która niespodziewanie ma szansę zaadoptować jednorożca. To tak powierzchownie rzecz ujmując. Możemy dostrzec i zinterpretować fabułę w zupełnie inny sposób - jako desperacką próbę ucieczki od "prawdziwego świata" w infantylność i marzenia.

Wszystko za życie (Into the Wild, 2007, reż. Sean Penn)
Długi (prawie 2,5 godziny), ale bardzo wciągający film.  Główny bohater po ukończeniu studiów zamiast kariery wybiera podróż na Alaskę, w pogoni za marzeniami, kontaktem z naturą i nieograniczoną wolnością. Głębokie pragnienia człowieka na ekranie - robi wrażenie i skłania do refleksji.

Seriale 
Dzisiaj 3 moje najulubieńsze.
 black flat screen tv turned on displaying UNK
Stranger Things (2016)
Pewnie większość kojarzy, jest to dosyć znany serial. Nie bez powodu! Bardzo przyjemny do oglądania, intrygujący, dopracowany, z niezłym klimatem. Zaczyna się od zaginięcia dwunastolatka z niewielkiego miasteczka...

Atypowy (Atypical 2017)
Historia nastoletniego Sama cierpiącego na autyzm; jego rodziny i znajomych. Lekka, zabawna i pouczająca produkcja. No i można utożsamić się z głównym bohaterem, jeśli jest się tak zwanym "dzikiem" 😛.

Dexter (2006)
Dexter Morgan za dnia bada krew i ślady krwi na miejscu zbrodni, a w nocy pozbywa się przestępców. W obu przypadkach pełna profeska. Wielka szkoda, że już nie ma go na Netflixie, chociaż milion razy podawałam ten tytuł w sugestiach.

***
Tyle na dzisiaj.
Miłego dnia!

Komentarze

  1. "Książę Mgły" był jedną z moich zeszłorocznych wakacyjnych pozycji. Uwielbiam styl którym pisze C.R. Zafòn, każda kolejna jego książka zachwyca mnie jeszcze bardziej :P.
    "Atypowego" 'mam już za sobą' od listopada i bardzo miło wspominam ten serial! Ja w zasadzie mam co robić ale chętnie skorzystam z zaproponowanych przez Ciebie pozycji :D.
    Pozdrawiam ^^.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi to czytać :-D
      A co jeszcze Zafòna polecasz?

      Usuń
    2. Największe wrażenie zrobiła na mnie "Marina", podobny klimat do "Księcia Mgły", ale "Cień Wiatru" lub "Gra Anioła" też są świetne :D.

      Usuń
    3. "Marinę" czytałam, faktycznie świetna. Muszę się wybrać do biblioteki po tym wszystkim, bo już jestem na literackim głodzie :-D

      Usuń
  2. Przypomniałaś mi o "Sklepie z jednorożcami" i chyba w końcu po niego sięgnę. Wszystko za życie chyba na dniach obejrzę, bo mnie zaciekawiło. Co do książek, to jedynie tytuł "Pielgrzym" mi coś mówi, reszta to pustka w głowie. I seriale, moja zmora, jakoś nie potrafię się do nich przekonać. Dzięki za inspiracje i liczę, że posty z tego cyklu będą pojawiały się częściej. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miły komentarz, postaram się częściej pisać takie posty, bo mam o czym, tylko jakoś zebrać się ciężko. Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Świetny wpis, muszę przeczytać tego ,,Księcia Mgły". Uwielbiam grozę, więc pewnie nieźle się wciągnę ;)
    Ja ostatnio przeczytałam ,, Akty wiary" Segala, naprawdę świetna powieść! Jej głównym tematem są różne religie i ortodksyjne żydostwo, a pojawiający się wątek miłosny jest po prostu kapitalny.
    ,,Stranger Things" i ,,Atypowego" uwielbiam, to super oderwanie od codzienności <3
    Z filmów całym sercem polecam ,,Lot nad kukułczym gniazdem".
    Pozdrawiam i życzę smacznego jajka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Lot" oglądałam, czytałam, przerabiałam na już nieistniejącym kole bibliotecznym i uwielbiam :-D
      Dziękuję za polecenie, zapisuję. I pozdrawiam!

      Usuń
  4. "Książę Mgły" wydaje się być ciekawy ;)
    Może w końcu sięgnę po jakąś książkę i przestanę "brak czasu" usprawiedliwiać lekcjami :P
    Życzę Świąt Wielkanocnych spędzonych w cudownym gronie i mokrego Dyngusa :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na brak czasu narzekam, gdy mam za dużo czasu i wszystko mi się rozwleka, także ten... sięgaj :-D
      Pozdrawiam, spóźnione dzięki i nawzajem!

      Usuń
  5. Naprawdę ciekawy i nietypowy wpis. Z tych książek to żaden nie czytałam (aczkolwiek brzmią zachęcająco) no ale z filmów a prędzej seriali to oglądałam Stranger Things i Atypowego. Do stranger things mnie nie ciągnęło, ale gdy pojechałam do Irlandii to wciągnęła mnie w to koleżanka z Włoch i potrafiłyśmy oglądać do późnej nocy!:D A Atypowy to jeden z moich ulubionych! Uważam, że przedstawia ciekawą historię i nie jest „tępy”(a takie się zdarzają). Z seriali to mogę polecić 13 powodów (ale to już poważny serial), Gilmore Girls (on jest chyba 7+ albo 13+ i nadaje się dla dzieci ale mnie osobiście bardzo wciągnął) No i obejrzałam już 3 odcinki takiego bardziej horroru Scream i jak na razie bardzo mi się podoba. No ja kocham oglądać seriale!:D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz i polecenia! O serialach słyszałam. To nic, że jakaś produkcja jest dla dzieci, osobiście wolę proste filmy czy seriale, niż takie, w których słowo na f pojawia się częściej niż wszystkie inne razem wzięte.
      Pozdrawiam!

      Usuń

Prześlij komentarz