14.10.2019 - Pokraka wieńcząca małe customy - klacz pełnej krwi angielskiej breyer stablemate.

To już ostatni sm-ek, jakiego miałam okazję malować - cała reszta już ma nowe maści! I co ja teraz będę ciapać farbą? 😫


Powiem Wam, że nie jestem zadowolona z tego modelu. Malowanie oczu mi się rozjechało, ulubiony pędzelek do krawędzi łat dokonał żywota, jest oczywiście chropowaty (pamiętam, pamiętam, że mam rozwadniać farby! poprawię się...).
Ale klaczka ujdzie w tłumie.
Do tego porównanie z customem na tym samym moldzie (link do wpisu - klik!).
Zdecydowanie wolę karo-srokatą wersję, a Wy?
***
Miłego dnia!



To był post z automatu. Nie pamiętam, kiedy ostatnio dotykałam modele. 
Tak naprawdę, to uczę się i słucham sentymentalnych rapsów - klik.


Komentarze

  1. A gdzie tam, oczy ładne (na pewno ładniejsze niż u mnie xD). Mi się tak jakoś bardziej podoba ta nowsza, może dlatego, że wolę kasztanki od karusków.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy wzór, choć te włoski wydają mi się trochę za długie, jak do tej skali. Praktyka czyni mistrza - kolejne customy będą jeszcze lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, zawsze mam ten problem: jak zrobić włoski w małej skali, żeby były widoczne, ale nie gigantyczne? Dzięki i pozdrawiam :-D

      Usuń
  3. Jest uroczy, choć faktycznie kary przyjaciel wygląda lepiej. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i pozdrawiam!
      Ps. Ładne profilowe ;-)

      Usuń
  4. Mimo, że kary wyszedł lepiej ja i tak uważam że ten też jest cudny!
    Każdy Twój custom to dzieło sztuki;))
    Ja w roku szkolnym to się ze względu na brak czasu za customy nie moge zabrać no i ostatnio przestało mnie to cieszyć ale lubie patrzeć jak innym ładnie wychodzi!:) Muszę kiedyś wreszcie kupić porządne farby, nowy werniks, i coś donabłyszczenia oczu i zacząć od nowa, jak tak patrzę na Twoją prace to aż się chce!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, bardzo dziękuję! Aż mi się cieplej na tym Dzikim Wschodzie zrobiło :-D
      Przesyłam motywacyjnego kopniaczka, pozdrawiam!

      Usuń
  5. A mi właśnie bardziej podoba się rudzielec. Może i oczy nie są perfekcyjne, ale co tam c; Podoba mi się jego kolor, a i miejsca pomalowane pomarańczową farbą są gładsze. W ogóle koniki wyglądają jakby białą farbę prowadziło Ci się gorzej - może miała gorszą konsystencję?
    Mi tam ten maluch się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa! Kurczę, może przez to, że biała farbę miałam w większym słoiku, to przy częstym otwieraniu zasychała i robiły się grudki? Nigdy o tym nie pomyślałam.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Prześliczny custom <3 Ciężko wybrać mi lepszego
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz