08.08.2019 - Dajcie mi tu jesień! - diorama w skali stablemate i custom klaczy gorącokrwistej breyer sm.

Czy u Was też była taka cudowna pogoda rano-to znaczy deszcz i chłód? Ja niemal tańczyłam z radości, przywdziewając polar,  ale znowu jest gorąco 😐.
Nie przedłużając, zapraszam na dzisiejszą prezentację światka w skali 1:32, gdzie panuje jakże przeze mnie uwielbiana jesień.


Zacznijmy od tego, że nigdy mnie jakoś szczególnie nie ciągnęło do dioram-na co to komu?-ale gdy trafiłam na wpis u Capricorn (o ten-klik!) postanowiłam się pobawić.
Kartonowa, sztywna podkładka to kwadrat o boku 23cm, zatem niezbyt duży.
Zarys terenu zrobiłam z masy solnej schnącej na powietrzu, z dodatkiem kakao i cynamonu dla nadania barwy (wskazówka: to i tak bez sensu, bo masa po wyschnięciu jaśnieje). Przynajmniej zapach był ładny.
Przez kilka następnych dni zdążyłam skonstruować i pomalować ogrodzenie...
 ...z otwieraną furtką...
...ulepić dynie z modeliny...
...zrobić małe wiaderko z wodą...
(post na Desktop Stables, prezentujący metodę na wodę-klik!)
...uskubać dostateczną ilość zielonych pachruści...
..zebrać "liście" i znaleźć te zeszłoroczne.
Modele, które umieściłam na dioramie, to customy mustanga (klik!), folbluta (klik!)...
...kuca Highland (klik!)...
...oraz moje najnowsze dzieło, czyli klacz gorącokrwista breyer stablemate, roboczo Dopamine.
 ***
 
 ***
Jak Wam się podoba?
Miłego dnia! 🦄

Komentarze

  1. Bardzo ciekawy pomysł i bardzo ładnie Ci wyszedł :) Śliczny custom, ma bardzo uroczy pysk. Ale co mi się dziwić, kocham różowe pyszczki ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny custom <3 Bardzo podoba mi się ta maść na tym moldzie. Diorama również mi się podoba, na pewno w plenerze można na niej pobawić się w jakieś ciekawe fotki ^^ A na jesień muszę Ci się przyznać, że sama czekam-aż mi głupio, bo tak czekałam na wakacje, a mi lato już powoli się nudzi i zaczynam nakręcać się na jesień, a nawet zimę! I tak źle, i tak niedobrze xD
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :-)
      Tak to jest, że ludzie ciągle zmieniają zdanie i upodobania x-D
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Ojej śliczna diorama! Zastanawiałam się, gdzie wszyscy są. Ameba zniknęła, Wolfhorse zniknęła, Apanama zniknęła, Nath też (ale z nią mam kontakt i aż tak się nie martwiłam), a tutaj wychodzi na to, że każdy nad czymś pracował lub gdzieś wyjechał. Widzę, że się nie obijasz. Dynie są tak cudowne, że aż mam ochotę przygarnąć takie do siebie. <3 Ogólnie cały placyk jest ładny, przemyślany. Co do customu to profeska jak zawsze. Może brakuje trochę cieniowana na ogonie, ale bez tego też się dobrze patrzy.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa! Bez przesady, tygodniowa nieobecność to nie zniknięcie :-P ale miło że pamiętasz.
      Ja Cię nie podpuszczam, ale nie ulepisz własnych ary-ambitnych dyń X-D
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Powiedz mi tylko jaka to modelina i czy to ten sam materiał, co moje marchewki.

      Usuń
    3. Aaa... nie wiem, nie mam już oryginalnego opakowania, kojarzę tylko, że było żółte :-/. Wiesz, to taka najzwyklejsza modelina z papierniczego. Twoje marchewki też z niej powstały.

      Usuń
    4. To nie przypadkiem ta firma Astra?

      Usuń
    5. Tak! To właśnie ona, dzięki :-)

      Usuń

Prześlij komentarz