Dwa modelarskie projekty w skali SM są na ostatniej prostej, ale jak siebie znam, trochę jeszcze mi zejdzie z dopracowaniem i zdjęciami. W ramach przerywnika zapraszam na post o tematyce ślimakowej. 🐌
Puszka przedstawiałam Wam już w tym poście (klik!). Najwyższa pora skrobnąć o nim parę słów, bo wyrósł na dosyć dorodnego ślimaka.
Za dzieciaka zawsze chciałam mieć jakiegoś wstężyka czy winniczka, albo choćby pomrowa (to taki ślimak bez muszli).
( Edit: Aktualnie odchowuję wstężyka, którego znalazłam, przebierając borówki.)
Generalnie ślimaki jedzą owoce, warzywa, zioła, ziarenka, grzyby; muszą także dostawać wapń do budowy muszli (ja podaję sepię-kość mątwy).
I tu złośliwie nie podrzucę definicji, bo muszę zobaczyć, jak Puszek zamiast wleźć do baseniku, próbuje się pod niego zakopać. 😛
Źródła: www.megapet.pl, www.reptileforums.co.uk, http://petsnails.proboards.com
i inne, głównie zagraniczne strony.
***
Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, dawajcie śmiało 😃
Miłego dnia!
Puszka przedstawiałam Wam już w tym poście (klik!). Najwyższa pora skrobnąć o nim parę słów, bo wyrósł na dosyć dorodnego ślimaka.
15 pytań, które słyszę, gdy rozmowa schodzi na temat zwierzątek domowych.
1. Że cooo?
Że ślimaaak 😉 Dokładniej afrykański ślimak olbrzymi (Giant African Snail, na anglojęzycznych forach po prostu GAS). Chociaż czasami myślę, że to nietoperz. 😆 Zobaczcie sami:
2. Skąd pomysł na ślimaka?
Ślimaki lubię, od kiedy pamiętam. Są takie powolne, bezbronne, pierdołowate, wzbudzające wstręt u niektórych ludzi... po prostu urocze 💗Za dzieciaka zawsze chciałam mieć jakiegoś wstężyka czy winniczka, albo choćby pomrowa (to taki ślimak bez muszli).
( Edit: Aktualnie odchowuję wstężyka, którego znalazłam, przebierając borówki.)
3. Skąd go wytrzasnęłaś?
Kupiłam na OLX-ie 😛 a przynajmniej tam znalazłam ogłoszenie sprzedawcy. Najciekawsze jest to, że mój zwierz przyjechał do mnie z Krakowa autobusem. Oczywiście musiałam ten autobus przez chwilę gonić. Mina kierowcy po usłyszeniu "Dzień dobry, ja po ślimaka"-bezcenna!4. Ile kosztuje ślimak?
Zakres cen jest dość szeroki. Od malutkich ślimaczków do "oddania w dobre ręce" po wielkie, wypasione olbrzymy za siedem dyszek (albo więcej). Mój Puszek kosztował ok. 20zł i w chwili zakupu był wielkości pięciogroszówki.5. Czy są niezbędne jakieś drogie, specjalistyczne akcesoria?
Absolutnie nie. Musimy mieć tylko pojemnik odpowiedniej wielkości, spryskiwacz, podłoże kokosowe, ewentualnie mech pomocny w utrzymaniu odpowiedniej wilgotności.![]() |
Jaki on był malutki! |
6. Co on je?
Puszek uwielbia ogórki, choć ostatnimi czasy grymasi i domaga się pomidora (eh, nastolatek!). Pożera też płatki owsiane czy otręby.Generalnie ślimaki jedzą owoce, warzywa, zioła, ziarenka, grzyby; muszą także dostawać wapń do budowy muszli (ja podaję sepię-kość mątwy).
7. A gdzie ślimak ma 4 litery?
To jest dopiero ciekawa sprawa-bo w okolicach głowy. To wszystko z powodu tzw. torsji w rozwoju zarodkowym.![]() | |
nr 4 to odbyt | wikipedia.pl |
8. Jak długo będzie żył?
Długość życia to ok. 3 lata, więc jeszcze trochę (mam nadzieję!).9. Duży jeszcze urośnie?
Nie za bardzo. Ślimaki osiągają swój docelowy rozmiar w wieku 12-18 miesięcy, i nie przekraczają 12cm "w muszli"-przynajmniej podgatunek mojego Puszka (achatina fulica).10. Gdzie go trzymasz? Nie ucieka z klatki?
Moje zwierzę zamieszkuje akwarium po równie miękkim koledze, który niestety padł. Na noc zamykam klapkę w przykrywce, ale jeszcze nie zdarzyło mi się szukać Puszka po pokoju. Niedługo problem zniknie w ogóle, bo jego muszla nie zmieści się w otworze. 🤣11. Czy można go dotykać, brać na ręce? Jaki jest w dotyku?
Dosyć chłody, budyniowaty. Można do dotykać tylko po porządnym wymyciu rąk w wodzie bez detergentów.12. Nie ugryzie?
Ugryzie! Ślimaki mają radulę, tak zwaną tarkę, służącą do zdrapywania pokarmu. Po wzięciu Puszysława na ręce można poczuć coś jak delikatne mizianie pumeksem.![]() |
Omnomnom. |
13. Co ty z nim później zrobisz?
Biorę na studia, to chyba jasne 😛14. Czy jest jadalny? Czy mój kot może go zjeść?
NEIN! To znaczy, tak, ślimaki olbrzymie są spożywane w niektórych krajach, ale ja mojego nie oddam. No way.15. Czy on się nie rozmnoży?
Dobrze, że ludzie kojarzą, że ze ślimakami jest trochę inaczej niż z resztą popularnych zwierząt domowych, ale hermafrodytyzm to partenogeneza.I tu złośliwie nie podrzucę definicji, bo muszę zobaczyć, jak Puszek zamiast wleźć do baseniku, próbuje się pod niego zakopać. 😛
Źródła: www.megapet.pl, www.reptileforums.co.uk, http://petsnails.proboards.com
i inne, głównie zagraniczne strony.
***
Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, dawajcie śmiało 😃
Miłego dnia!
Wow, jeszcze nigdy nie spotkałam osoby, która hodowałaby ślimaka :O
OdpowiedzUsuńChciałabym zobaczyć minę kierowcy ;)
Przyznam się, że trohę brzydzę się ślimaków, ale podobno jak byłam mała, to przynosiłam ślimaki do domu i kładłam na futrynie ;)
Puszek wygląda na uroczego, szkoda, że tak krótko żyje...
A pytanie mam jedno - jak ludzie reagują, kiedy słyszą, że hodujesz ślimaka?
Pozdrawiam!
Zazwyczaj proszą o powtórzenie, bo myślą, że się przesłyszeli :-P Poza tym muszę wyjaśniać, że to nie taki ślimak z dworu (swoją drogą np. winniczki są w Polsce pod ochroną i nie wolno ich łapać).
UsuńDzięki za komentarz i pozdrawiam! :-)
Jejku przesłodkiego masz tego zwiarzaka-nie wierzę, że mówię takie coś o ślimaku, ale on nie wygląda obleśnie, wygląda jak budyń z muszelką <3
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis, lubię dowiadywać się o takich kompletnie nieznanych mi rzeczach ;)
Przyznam, że ani żab ani ślimaków się jakoś nie brzydzę-za to pająków nienawidzę mimo, że pożyteczne z nich istoty
Pozdrawiam i czekam na kolejne posty o tej tematyce ^^
Dziękujemy! <3
UsuńJuż kolejna osoba mówi, że Puszek wygląda jak budyń, chyba faktycznie coś w tym jest X-D.
Kolejne posty będą się pojawiać, jak tylko wpadnę na pomysł, co jeszcze można napisać o ślimaku :-P
Pozdrawiam!
Ojoj to było bardzo inspirujące. Jak byłam mała, to zbierałam ślimaki, te zwykłe małe z muszelką. Po przeczytaniu tego posta mam ochotę do tego wrócić. Kurczę. Hmm... a mam pytanie, z czego pije puszek i czy w ogóle pije, a może pobiera wodę z pokarmu?
OdpowiedzUsuńSpokojnie wystarcza mu woda z jedzonka-zazwyczaj znikają najbardziej soczyste fragmenty pokarmu, a pojemniczek z wodą jest ignorowany ;-)
UsuńDziękuję za miłe słowa i pozdrawiam!