Zwykle nie interesuje mnie, co dzieje się z rzeczami, które z jakiegoś powodu oddałam czy sprzedałam.
Ale teraz to trochę się wkurzyłam.
Patrzcie (ogier ASH collecta):
Toż to mój przemalowaniec. Zgadzam się, że jest ładnie pocieniowany i ma uroczy pysk (#skromność), ale nie bez powodu sprzedałam to jako body.
Zaczął się kleić, więc jedną część pomalowałam eksperymentalnie jakimś lakierem czy inną chemią. Przez to jeden bok się błyszczy (co widać na zdjęciach).
A tu nagle wisi na serwisie jako wypasiony, nieklejący się custom.
Wiecie co, ludzie, tak się nie robi.
Miłego dnia!
Ale teraz to trochę się wkurzyłam.
Patrzcie (ogier ASH collecta):
Toż to mój przemalowaniec. Zgadzam się, że jest ładnie pocieniowany i ma uroczy pysk (#skromność), ale nie bez powodu sprzedałam to jako body.
Zaczął się kleić, więc jedną część pomalowałam eksperymentalnie jakimś lakierem czy inną chemią. Przez to jeden bok się błyszczy (co widać na zdjęciach).
A tu nagle wisi na serwisie jako wypasiony, nieklejący się custom.
Wiecie co, ludzie, tak się nie robi.
Miłego dnia!
Chamstwo jednym słowem :/
OdpowiedzUsuńDokładnie :-/
UsuńPozdrawiam!
A takie głupie rzeczy się ostatnio często zdarzają, no oszustwo w czystej postaci
OdpowiedzUsuńWłaśnie. Można się nieźle naciąć :-(
UsuńPozdrawiam!
:-O ludzie na wszystkim chcą zarobić :( a jak ktoś to kupi i potem się dowie, że Ty zrobiłaś tego customa, to jeszcze może Ciebie oszkalować, że robisz buble :/ Mam nadzieję, że tak się nie stanie.
OdpowiedzUsuńRaczej nikt nie skojarzy takiej modelarskiej ninji jak ja, ale dziękuję :-)
UsuńPozdrawiam!