24.05.2019 - Parodia rzędu westernowego i dwa skórzane kantary.

Ostatnio mam fazę na skalę Little Bits.

 Już jakiś czas temu zrobiłam taki oto prosty komplet dla mojego Teobrominka.
Pierwotna wersja ogłowia miała wodze ze zwykłego sznurka, jednak białe wodze z muliny bardziej mi się podobają i pasują do białego padu.
Całość pozostawia wiele do życzenia. Mam nadzieję, że kolejne podejścia do takich rzeczy będą bardziej owocne 😐

***
A teraz dwa kantary z uwiązami.
Różowy, specjalnie na model klaczy arabskiej z Collecty.
I brudnopomarańczowy, na ogiera TWH.

Jakieś opinie, porady?


Miłego weekendu!

Komentarze

  1. Jakie pienkne! Ja tak to jutz nie umie.
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny kantar i siodełko też coś w sobie ma ^^
    (Tiaa nie nadążam z komentowaniem wpisów xD)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedyne, co to siodło może mieć, to urok godny chińskich grzywaczy :-P ale dziękuję!
      (Wybacz, mam teraz wolne, to tworzę na potęgę X-D)
      Pozdrawiam!

      Usuń

Prześlij komentarz