26.01.2019 - Sentymentalne kolekciaki #1-od Magdy


Dzisiaj przedstawiam dwa modele w skali LB, które do najnowszych nie należą - są u mnie niemal równo 3 lata - ale są jednymi z ulubieńców.

#2-rasy amerykańskie
#3-rasy europejskie
***
Wspomniane koniki to klacz arabska oraz ogier luzytański, oba z firmy CollectA (dłuta Deborah McDermott), kupione z drugiej ręki (czy ktoś pamięta Mangalargę vel Unicornis?).
Od razu zostały przemalowane i pojechały ze mną na spotkanie kolekcjonerów w Warszawie (chyba czerwiec 2016).
                         
Klacz dostała maść cremello.
Ogier w zamyśle miał być myszaty.  Niestety nie jest w najlepszym stanie - farba odpada od gumowatych nóg, a sam model mimo drucika w kopycie nie jest zbyt stabilny.
 Ale jaki fotogeniczny!
 W gratisie dorzucam zdjęcie przesłodkiego jednorożca imieniem Perkoz Dwuczuby. Dzięki, K.!

Miłego weekendu!

Komentarze

  1. Luzytan to nie mój typ, jednakże klacz w tym malowaniu jest przepiękna! Mam ją w klasycznej, siwej wersji i dużo mniej uroku ma od tej.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :-D Akurat arabka jest świetna w każdej maści (chodziło mi nawet po głowie zrobienie "kongi").
      Pozdrawiam!

      Usuń

Prześlij komentarz