W czasie, kiedy zdjęcia iście tosterowej jakości zgrały się na komputer,
pomyślałam: "Toż to kolor anionów dichromianowych! O, przecież
rozpuszczalne sole na trzecim stopniu są niebieskie!"
Mam nadzieję, że wybaczycie mi tę chemiczną dygresję - już przechodzę do kantara ;-).
Sposób wykonania (mulina) jest chyba znany w całym końsko-modelarskim światku, ale jakoś nigdy nie mogłam się za niego zabrać.
W końcu chciałam odpocząć od ciachania skóry, i zrobić jakiś naprawdę kolorowy, wesoły kantar. Udało się - nawet osobom patrzącym na moje robótki z pobłażliwością ten kantarek się spodobał.
Łaskawszym okiem spojrzałam na zawartość "pudełka wszystkości" i mam zamiar wykorzystać kłęby muliny >:-).
Miłej niedzieli!
Mam nadzieję, że wybaczycie mi tę chemiczną dygresję - już przechodzę do kantara ;-).
Sposób wykonania (mulina) jest chyba znany w całym końsko-modelarskim światku, ale jakoś nigdy nie mogłam się za niego zabrać.
W końcu chciałam odpocząć od ciachania skóry, i zrobić jakiś naprawdę kolorowy, wesoły kantar. Udało się - nawet osobom patrzącym na moje robótki z pobłażliwością ten kantarek się spodobał.
Łaskawszym okiem spojrzałam na zawartość "pudełka wszystkości" i mam zamiar wykorzystać kłęby muliny >:-).
Miłej niedzieli!
Bardzo ładnie wyszedł, taki Eksadronowy
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję! Nie pomyślałam nawet o tej firmie, ale rzeczywiście w podobnym stylu :-O
UsuńPozdrawiam!