26.08.2018 - Rząd skokowy 1:9 dla wyścigowca - no kto mi zabroni?

Od września szykuje się niezła jazda - matura i te sprawy. Korzystam zatem z ostatnich chwil wakacji, gdy mogę spokojnie porobić sobie rzędy bez stosu podręczników odcinających mnie od świata.


Czarny zestaw skokowy ze złotymi elementami prezentuje CC.

 
Pierwsza próba hackamore. 
Elementy ze złocistego kartonu może i nie są trwałe, ale na razie się trzymają i nie mam do nich zastrzeżeń (poza ogólną niekształtnością).
Wcięcia na potylicy, żeby nic nie urażało uszu, i skórzane podkładki pod zapięcia w okolicach pyska.
Subtelny złoty naczółek - moim zdaniem dobrze wygląda na kasztanie.
Siodło ma odpinany popręg z fartuchem (który trochę odstaje - zerknijcie na zdjęcie tytułowe)
 
Czaprak, którego kolor jest chyba najbardziej podobny do caballowego starego złota.
Ochraniacze zapinane na rzep, z białym polarowym podszyciem.
Mam w planach zestaw ujeżdżeniowy. Siodło praktycznie skończone, ale muszę poszperać za jakimś fajnym, białym, błyszczącym materiałem na czaprak. No i ogłowie w proszku. Ale gdy skończę, nie omieszkam się pochwalić.
Na dzisiaj tyle. Adios!

Komentarze

  1. Mnie zestaw bardzo się podoba, mam pytanie odnośnie robienia Hackamore, masz jakiś tutorial, czy sama jakoś się nauczyłaś?
    Pozdrawiam!
    -Wolfhorsestudio.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Ja robiłam hacka w ten sposób:
      1. Znalazłam czanki do hackamore na stronie jakiegoś końskiego sklepu
      2. Pomniejszyłam obraz, aby w miarę pasował do skali modelu
      3. Ustawiłam jasność ekranu na maksa, i odrysowałam :-P
      Dalej wiadomo: wyciąć elementy, nie palce.
      Pozdrawiam!

      Usuń

Prześlij komentarz